Pojechaliśmy. Było nas blisko 40 osób. Niektórzy – mimo szczerych chęci i zapału – nie mogli pojechać z powodów losowych. Ale mimo tego byliśmy widoczni. Najważniejszym jednak było to, że wraz z dziesiątkami tysięcy Polaków daliśmy wyraz swojego niezadowolenia z tego, jak partia rządząca – mimo obietnic wyborczych o dobrej zmianie – robi wszystko, by być ocenianą niezwykle negatywnie. Daliśmy także wyraz swojego oburzenia dla niszczenia autorytetu i ikony przemian demokratycznych, do których doszło w roku 1989 dzięki niemu – Lechowi Wałęsie. Nie ma naszej zgody na takie działania.
W najbliższym czasie zamieścimy obszerniejszą relację z tego ważnego wydarzenia w życiu KOD-u.